29 grudnia 2013

Nocne miasta ćmy


nie do końca udane dla ,,naszych'' skoki w telewizji się skończyły, na dworze ciemno i chłodno, nie ma co czytać, nie ma co oglądać, nie ma czego słuchać - dalsza część wieczoru zapowiadała się niezwykle ciekawie! dojadanie resztek wysuszonych pierników otrzymanych od hojnego szefa z okazji świąt w towarzystwie mądrych i mądrzejszych głów w TVP info. Nie! :) By nie przyciągać jak magnez kolejnych kalorii wziąłem aparat z jednym obiektywem i wyszedłem. Postanowiłem  przejść się po centrum Zabrza i zaczepiać napotkane osoby prosząc je o poważne miny kierowane w stronę mojego aparatu. Jak widać zdjęcia totalnie nieprzygotowane i spontaniczne, ale myślę, że przy lepszej organizacji i przygotowaniu cykl o nocnych miasta ćmach nie byłby taki głupi - może kiedyś poważniej się nad nim pochylę.
Niedziela wieczorem w Zabrzu to puste ulice i naprawdę ciężko było kogoś ,,złapać'' już nie wspominając o tym, że mój urok nie wszystkich przekonuje :)  5 osób jest :) jak na godzinny spacer to chyba nie jest źle.
Tytuł taki, a nie inny bo przed wyjściem akurat Peszek Marysia rozbrzmiewała mi w uszach.

9 grudnia 2013

Tajemnica dzwonów - część III


Ostatni etap reportażu o Ludwisarzach z Taciszowa. Oczywistym jest, że na reportaż wyedytowany złoży się maksymalnie 10 fotografii spośród tych zamieszczonych w trzech etapach. Zapraszam do obejrzenia dwóch wcześniejszych części w szarościach, czerniach i bielach.

6 grudnia 2013

Tajemnica dzwonów - część II


Drugi, a zarazem przedostatni etap cyklu. Ostatni będzie jednocześnie rozwinięciem, kulminacją i zakończeniem :) . Wspomnę tylko, że Ludwisarnia Felczyńskich w ostatniej części będzie kolorowa.

28 listopada 2013

Tajemnica dzwonów


Rozpocząłem kilkuetapowy projekt reporterski o rzadkim acz niezwykle szlachetnym zawodzie - Ludwisarza. Fotoreportaż dotyczy jednej z najstarszych ludwisarni w Polsce - istniejącej od ponad 200 lat. Zakład znajduje się we wsi Taciszów. Zdjęcia powyżej nie stanowią całości jako wyedytowany reportaż.